Byliśmy sobie wczoraj w ustroniu w leśnym parku niespodzianek, jezu ale to piękny park ! gdy weszłam i zobaczyłam daniela który stoi na środku i patrzy na mnie, a jak już mogłam podejść i go nakarmić, pogłaskać! później pokazy lotów ptaków, sówki, ptaki drapieżne, sokół co tak pięknie sobie szybował, i te małe sówki, które mogliśmy sobie pogłaskać ! tak kurwa, głaskałam małego puszczyka, i małą europejską sówke. prócz tego inne piękne stworzenia, aczkolwiek po 30 minutach rozładował mi sie aparat, mam nadzieje że jeszcze tam wróce i to z innym obiektywem.
tutaj jeszcze ostatni obrazek, dla Agi, ale jednak zrobiliśmy inną babeczke a ta będzie dla kolczyksa <3
no i jeszcze ostatnie różyczki